Masz ochotę na aromatyczne danie duszone z grilla? To Boeuf Bourguignon przygotujesz w ciężkim żeliwnym garnku, uzyskując głęboki dymny smak, którego nie osiągniesz w zwykłej kuchni. Delikatna wołowina duszona w czerwonym winie z boczkiem, cebulkami perłowymi, marchewką i pieczarkami tworzy bogate francuskie doświadczenie z nutą ognia i dymu. Efektem jest wyjątkowo miękkie, pełne charakteru danie, które rozgrzewa każdy kęs. Idealne na zimne dni, podawane z kieliszkiem czerwonego wina.
Składniki Boeuf Bourguignon

1,2 kg wołowiny do duszenia | 150 g boczku w kostkę | 2 duże cebule grubo pokrojone | 3 marchewki w dużych kawałkach | 3 ząbki czosnku drobno posiekane | 250 g pieczarek brązowych przekrojonych na pół | 2 łyżki koncentratu pomidorowego | 500 ml czerwonego wina Bourgogne lub Merlot | 300 ml bulionu wołowego | 2 łyżki mąki | 2 gałązki tymianku | 2 liście laurowe | 2 łyżki masła | Oliwa | Sól i pieprz
Pokrój wołowinę na solidne kawałki o wielkości około 3–4 cm. Posól. Rozgrzej żeliwną patelnię na grillu na bezpośrednim ogniu z odrobiną oliwy i kawałkiem masła. Podsmaż mięso partiami na złoto. Wyjmij i odstaw.
W tym samym tłuszczu podsmaż boczek, aż będzie chrupiący. Dodaj cebulę i marchew i smaż, aż lekko się zarumienią. Dodaj czosnek i koncentrat pomidorowy, aby wzbogacić smak. Krótkie podsmażenie wystarczy. Sam zapach podpowie Ci, kiedy jest gotowe.
Wlej czerwone wino do garnka i zeskrob wszystkie przypieczone fragmenty z dna, jakbyś odkrywał ukryty skarb. Dodaj mięso z powrotem wraz z bulionem, tymiankiem i liściem laurowym. Doprowadź całość do delikatnego wrzenia.
Ustaw deflektor do pieczenia pośredniego i utrzymuj temperaturę grilla w okolicach 150 stopni. Postaw garnek z pokrywką i duś danie przez 2,5–3 godziny. W połowie gotowania dodaj pieczarki. Jeśli chcesz więcej aromatu dymu, na początku dorzuć odrobinę wiórów drzewnych na węgiel. Mały zabieg duży efekt.
Gdy mięso jest miękkie, a sos ładnie zgęstniał, dopraw solą i pieprzem. Podawaj z purée ziemniaczanym lub świeżą bagietką. Kieliszek czerwonego wina idealnie dopełni danie.
Możesz przygotować gulasz dzień wcześniej i następnie delikatnie go podgrzać. Smaki staną się jeszcze bardziej intensywne. To bardzo wygodne, zwłaszcza gdy spodziewasz się gości.











